Co jeść w pracy ze sklepu zamiast kanapek?
Codziennie przed wyjściem z domu dopada was to samo pytanie: co jeść w pracy, kiedy nie macie czasu na przygotowanie lunchu? Najłatwiej byłoby zrobić kanapki, ale nie zawsze jest na to czas i możliwości. Nic dziwnego, że coraz częściej szukacie pomysłów na to, co jeść w pracy zamiast kanapek i co da się kupić „po drodze”, bez konieczności wcześniejszego planowania. Wbrew pozorom wybór jest całkiem duży – potrzeba jedynie odrobiny świadomości i sprytu, by z produktów dostępnych w niemal każdym sklepie stworzyć wartościowy i smaczny posiłek.
Sałatki – opcja, która zawsze się sprawdza
Warto zacząć od gotowych sałatek. Wiele z nich pakowanych jest w zestawy z oddzielnymi dodatkami i sosem, dzięki czemu długo zachowują świeżość. Sałatki z makaronem, kuskusem, kaszą bulgur czy ryżem to świetna propozycja dla tych, którzy chcą zjeść bez pośpiechu i mieć pewność, że lunch będzie treściwy. Wystarczy wybrać wersję z ulubionymi warzywami, a jeśli macie ochotę, dorzucić coś dodatkowego z półki: mini kulki mozzarelli, pomidorki lub garść orzechów.
Ciepłe dania na szybko
Dla osób, które zastanawiają się, co przygotować na lunchi które mają dostęp do mikrofalówki, dobrze sprawdzają się dania gotowe do podgrzania. Zupy w pojemnikach, pierogi, ryż z warzywami, dania jednogarnkowe lub klasyczne potrawy kuchni polskiej w wersji „na szybko”. Takie produkty, które można kupić w niemal każdym markecie. Ich zaletą jest wygoda, bo wystarczy kilka minut i posiłek jest gotowy. To dobra opcja, gdy zależy wam na lunchowym jedzeniu, które zapewni wam przerwę od kanapek, a jednocześnie nie obciąży żołądka.
Jak stworzyć treściwy posiłek w pracy?
Jeśli jednak wolicie coś bardziej lekkiego i świeżego, możecie stworzyć swój własny zestaw z dostępnych na półkach składników. Jogurt naturalny, hummus, pokrojone warzywa, owocowe miseczki, tabbouleh, pieczony łosoś na zimno czy mini sałatki owocowe, wszystko to można połączyć w pełnowartościowy lunch, który wygląda i smakuje jak przygotowany w domu. To rozwiązanie szczególnie dobre, jeśli zastanawiacie się jeść zdrowo w pracy, ale nie macie czasu na krojenie i gotowanie rano.
Małe co nieco w przerwie między spotkaniami
Ciekawą propozycją są również wrapy dostępne w większości sklepów. Wersje z kurczakiem, tuńczykiem, jajkiem, falafelem lub grillowanymi warzywami to wygodna alternatywa, gdy nie chcecie sięgać po pieczywo w klasycznej formie. Można je jeść w biegu, łatwo przechowywać i bez stresu zabrać na spotkanie czy krótką przerwę między zadaniami. Osoby, które wolą coś konkretnego, a jednocześnie nie chcą wracać do kanapek, mogą wybrać gotowe zestawy z mięsem, kaszą lub ryżem. Coraz częściej znajdziecie w sklepach zestawy lunchowe w stylu azjatyckim, śródziemnomorskim czy meksykańskim. Wystarczy je lekko podgrzać, ale można także zjeść na zimno. Dla wielu pracowników biurowych to jedno z najwygodniejszych rozwiązań, gdy codziennie pojawia się pytanie, co jeść w pracy zamiast kanapek.
Pyszne i treściwe przekąski
Nie można też zapominać o szybkim zestawie awaryjnym, który zawsze warto mieć w szufladzie. Bakalie, krakersy pełnoziarniste, suszone owoce, gorzka czekolada i paczka orzechów mogą uratować dzień, gdy nie macie czasu wyjść po lunch. To nie musi zastępować pełnego posiłku, ale stanowi świetny dodatek lub przekąskę, gdy poziom energii nagle spada.
Na koniec warto podkreślić, że w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co jeść w pracy, wcale nie musicie iść na kompromis. Sklepy oferują dziś wiele szybkich, świeżych i gotowych zestawów, które nie przypominają dawnych, ciężkich dań garmażeryjnych. Chodzi o to, by dobrze się czuć po posiłku i wybrać jedzenie, które odpowiada waszym potrzebom i trybowi pracy.